Adwentowy stroik...czyli przygotowania do świąt czas zacząć...

...podgrzewanie świątecznej atmosfery w listopadzie to już w zasadzie u nas norma...niestety...
...mimo że narzekamy że to za szybko, za wcześnie, nie mamy na to wpływu...handel i ekonomia rzadza się swoimi prawami...choć dla mnie, ekonomicznego laika, często są to prawa co najmniej dziwne...na szczęście, co roku o tej porze, zdaje sobie sprawę o moim braku wpływu na reklamy i tzw świąteczne promocje wszem i wobec...i nie ulegam...trzymam się dzielnie i nie ulegam świątecznej nagonce...

...jednak przychodzą takie dni, kiedy ulegam czarom...to czas Adwentu...początek przygotowań...takie ostateczne odliczanie przed wielkim dniem Wigilii...poszukiwania prezentów, planowanie świątecznego menu, dekoracji...wspaniały czas w roku...
...czas magiczny i mimo pory roku, bardzo przeze mnie lubiany...
...wszyscy ulegamy temu czarowi i magii świąt...

...a wszystko zaczyna się od stroika adwentowego który niczym staroswiecki zegar odmierza nam czas...
...mój tegoroczny prezentuje się tak...

...trochę mchu, wstążki, świeczki i skrzynka...materiały tanie i wcale nie ekstrawaganckie...raczej rustykalne...

...miłych przygotowań do świąt:)...i nie dajcie się zwariować...święta to nie zakupy, dekoracje, "Last Christmas" w radiu czy porządki do upadłego...święta to magiczny czas z rodziną i tego się trzymam...








...pozdrawiam ciepło,  już grudniowo...
...Agnieszka:)

Komentarze

  1. Agnieszko śliczny ten adwentowy stroik, jutro już druga świeca będzie płonąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...już minął rok...rany, jak ten czas pędzi:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty