Weekend pod Wawelem...
...weekend w Krakowie już za nami...było CUDOWNIE...i to nie tylko za sprawą towarzystwa mojej Kochanej Drugiej Połowy (dziękuję Ci Kochanie)...
...było cudownie, bo miejsce i pogoda wyjątkowo dopisała...październikowy weekend w Krakowie mógł skończyć się pochmurnie i deszczowo, a był ciepły i słoneczny, jak w czerwcu...turystów również było tylu, że zastanawialam się czy aby nie mamy teraz sezonu wakacyjnego...
...ale Kraków juz tak ma...klimat miasta i jego zabytki przyciągają rzesze z całego świata...
...knajpy pękają w szwach, zewsząd słychać obcojęzycznych gości, ceny powalają ale tego miasta nie da się podrobić...i nie da się nie kochać...
...zdjęć mam za dużo, nie da się pokazać wszystkich...dlatego dzisiaj tylko kilka, na dobry początek...:)
...było cudownie, bo miejsce i pogoda wyjątkowo dopisała...październikowy weekend w Krakowie mógł skończyć się pochmurnie i deszczowo, a był ciepły i słoneczny, jak w czerwcu...turystów również było tylu, że zastanawialam się czy aby nie mamy teraz sezonu wakacyjnego...
...ale Kraków juz tak ma...klimat miasta i jego zabytki przyciągają rzesze z całego świata...
...knajpy pękają w szwach, zewsząd słychać obcojęzycznych gości, ceny powalają ale tego miasta nie da się podrobić...i nie da się nie kochać...
...zdjęć mam za dużo, nie da się pokazać wszystkich...dlatego dzisiaj tylko kilka, na dobry początek...:)
...pozdrawiam...
Agnieszka:)
Komentarze
Prześlij komentarz