Bukiet...

...deszczowo dzisiaj...jesień nadchodzi szybkimi krokami a lato jakoś się nie broni, nie walczy by zostać z nami dłużej...ale takie są prawa natury nad którymi nie możemy zapanować....  
...pierwszy dzień nowego roku ( szkolnego!) nie nastraja mnie optymistycznie...mimo że w głowie mnóstwo planów, marzeń, zamierzeń...niektóre realizuję, niektóre tylko w sferze marzeń...dzisiaj tylko patrzę na mój ogród skąpany w deszczu i ciężkie od deszczu pąki róż...
...kilka dni temu oglądałam w telewizji Kirstie Allsopp...robiła bukiety z kwiatów...dla mnie florystyka to zupełnie czarna magia...nie mam daru, talentu...ale szkoda marnować tyle pięknych kwiatów w ogrodzie...deszcz pada nieprzerwanie...
...dlatego go zrobiłam...trochę lata zostawię w małym żółtym imbryku do parzenia herbaty...








...pozdrawiam...

Komentarze

Popularne posty