Weekend pod Śpiącym Rycerzem...
...patrzę rano za okno i oczom nie wierzę...mamy październik, niby piękna złota jesień w kalendarzu a tu śnieg zimno i mokro...brrr...pomieszanie z poplątaniem z tą pogodą...już nie nadążam za nią...a w ogrodzie jeszcze tyle do zrobienia, nie posadziłam jeszcze wszystkich tulipanów które zakwitną wiosną...czekam więc na cieplejsze dni i chociaż odrobinę wolnego czasu...bo tego ostatniego też u mnie jak na lekarstwo...
...za to początek jesieni upłynął w prawdziwie cudnej aurze bo rodzinnie spędziliśmy weekend w Zakopanem...
..wiem wiem...że tłumy tam, że gwarno, drogo i chińszczyzna ale ja nie po to tam jeżdżę...Krupówki mnie nie interesują...dla mnie najważniejsze są One - góry...dostojne, niezdobyte, silne i jakieś takie potężne, mają magiczną moc, czuję przed nimi respekt i chcę zarazić nimi swoją rodzinę...tam odpoczywam i ładuję akumulatory...planuję i snuję marzenia...oddycham lekkim powietrzem i zrzucam balasty....czerpię z nich energię i moc...nawet apartament wynajęłam z widokiem na Tatry i to dokładnie na sam Giewont...rano po przebudzeniu mieliśmy taki oto widok z okna...
...za to początek jesieni upłynął w prawdziwie cudnej aurze bo rodzinnie spędziliśmy weekend w Zakopanem...
..wiem wiem...że tłumy tam, że gwarno, drogo i chińszczyzna ale ja nie po to tam jeżdżę...Krupówki mnie nie interesują...dla mnie najważniejsze są One - góry...dostojne, niezdobyte, silne i jakieś takie potężne, mają magiczną moc, czuję przed nimi respekt i chcę zarazić nimi swoją rodzinę...tam odpoczywam i ładuję akumulatory...planuję i snuję marzenia...oddycham lekkim powietrzem i zrzucam balasty....czerpię z nich energię i moc...nawet apartament wynajęłam z widokiem na Tatry i to dokładnie na sam Giewont...rano po przebudzeniu mieliśmy taki oto widok z okna...
Widoki z wędrówek....
MY...
Rodzinka na trasie...nie umówiliśmy się co do ujawnienia loga sponsora naszego teamu:) tak wyszło...
widzicie to błękitne niebo???
...gdzie się ono podziało?
Pozdrawiam ciepło i przesyłam pozytywne fluidy...
Agnieszka...
Aguś, jak pięknie razem wyglądacie! I może Cię rozczaruję, ale nie wyglądasz jak Mama swoich Dzieci. Co najwyżej jak Siostra! Przepiękne zdjęcia ujmujące... rodzinną miłością na nich przedstawioną. I to niebo... mam nadzieję, że nie tylko tam chmury zniknęły... Ściskam Cię mocno, przesyłam dobre myśli i... cieszę się z tego cudnie optymistycznego postu!
OdpowiedzUsuńBuziak,
Marta.
...forever young? ...eeee....
Usuń...fotki przeleciały przez photoshopa;)
...ściskam...
Agnieszko, jak dobrze Was widzieć :):):)
OdpowiedzUsuńMarta, tak trafnie ujęła to w słowa, że chętnie się podpiszę pod jej słowami...
Ściskam i życzę czystego błękitu w każdej sferze...
...Anka, dzięki za wizytę u mnie...
Usuń...jeszcze trochę, jeszcze momencik i mamy nadzieję będzie po wszystkim...
buziaki...:)